Casinos Not On GamstopNon Gamstop CasinoCasinos Online EspañaUK Casinos Not On GamstopCasinos Not On Gamstop
Blog Imara
Zmie� �wiat 
"ZDECYDUJ CZY POWINNISMY SIE UJAWNIC!"

Niewazne, kto przekazal ci te wiadomosc, dla ciebie ta osoba powinna pozostac
anonimowa. Wazne jest to, co zrobisz z ta informacja!
Kazdy z was pragnie czynic uzytek ze swojej wolnej woli i doswiadczac
szczescia.
Nam zostaly te dwie rzeczy pokazane i obecnie mamy do nich dostep. Wasza wolna
wola zalezy od wiedzy o mocy, jaka posiadacie. Wasze szczescie zalezy od
milosci, jaka dajecie i jaka otrzymujecie.
Jak wszystkie swiadome rasy na tym etapie rozwoju, mozecie czuc sie odizolowani
na swojej planecie. To wrazenie sprawia, ze jestescie pewni swojego losu.
Jednakze, znajdujecie sie na skraju wielkiego przewrotu, z kt�rego zaledwie
garstka ludzi zdaje sobie sprawe.
Nie do nas nalezy odpowiedzialnosc za zmiane waszej przyszlosci, jesli wy sami
o tej zmianie nie zdecydujecie. Potraktujcie te wiadomosc jako swiatowe
referendum a swoja odpowiedz jako glos.
Kim jestesmy?
Ani wasi naukowcy, ani przedstawiciele religijni nie wypowiadaja sie
jednoznacznie na temat niewyjasnionych zjawisk nadprzyrodzonych, jakich
ludzkosc byla swiadkami od tysiecy lat. Aby poznac prawde, trzeba jej stawic
czolo bez filtr�w wlasnych przekonan, bez wzgledu na to jak godne szacunku moga
byc.
Coraz wieksza liczba waszych anonimowych naukowc�w bada nowe sciezki wiedzy i
coraz bardziej zbliza sie do rzeczywistosci. Dzis wasza cywilizacja zalana jest
oceanem informacji, z kt�rych tylko niewielka czesc, ta mniej niepokojaca, jest
rozpowszechniana.
To, co w waszej historii wydawalo sie smieszne, badz nieprawdopodobne, czesto
stawalo sie mozliwe a potem stawalo sie rzeczywistoscia, szczeg�lnie w ciagu
ostatnich 50 lat. Miejcie swiadomosc, ze przyszlosc bedzie jeszcze bardziej
zaskakujaca. Odkryjecie rzeczy zar�wno najgorsze jak i najlepsze.

Podobnie jak miliardy innych istot w tej galaktyce, my r�wniez jestesmy
swiadomi, niekt�rzy nazywaja nas istotami pozaziemskimi, choc rzeczywistosc
jest jeszcze bardziej misterna.
Nie ma zadnej wiekszej r�znicy miedzy nami a wami, poza doswiadczeniem kilku
stopni ewolucji. Podobnie jak w kazdej zorganizowanej strukturze, w naszych
wewnetrznych relacjach takze istnieje hierarchia. Nasza oparta jest na madrosci
kilku ras. Zwracamy sie do was za aprobata tej hierarchii.
Podobnie jak wiekszosc z was, poszukujemy Najwyzszej Istoty. Dlatego tez nie
jestesmy bogami ani bozkami, ale jestesmy wam r�wni w Kosmicznym Braterstwie.
Fizycznie nieco sie od was r�znimy, ale wiekszosc z nas ma postac humanoidalna.
Istniejemy naprawde, ale wiekszosc z was jeszcze tego nie dostrzega. Nie
jestesmy tylko zjawiskiem, ale swiadomoscia, jak wy. Nie udaje sie wam dostrzec
nas, bo przez wiekszosc czasu pozostajemy niewidzialni dla waszych zmysl�w oraz
aparatury pomiarowej.
W chwili obecnej pragniemy zapelnic te luke w waszej historii. Podjelismy
wsp�lna decyzje, ale to nie wystarczy. Potrzebujemy tez waszej decyzji. Poprzez
te wiadomosc bedziecie mogli ja podjac! Kazdy z was osobiscie.
Nie mamy na Ziemi przedstawiciela, kt�ry m�glby pom�c wam w podjeciu decyzji.

Dlaczego jestesmy niewidzialni?
Na pewnych etapach ewolucji, kosmiczne "ludzkosci" odkryly nowe formy nauki
wykraczajace poza sfere materialna. Dematerializacja i materializacja stanowi
ich czesc. Wasza ludzkosc osiagnela to w kilku laboratoriach w scislej
wsp�lpracy z istotami pozaziemskimi kosztem niebezpiecznych kompromis�w, kt�re
celowo sa ukrywane przed wami przez niekt�rych z waszych przedstawicieli.
Poza zjawiskami i obiektami powietrznymi, znanymi waszym naukowcom jako UFO,
zbudowane zostaly jeszcze wielowymiarowe statki kosmiczne. Wiele os�b mialo
kontakt wzrokowy, sluchowy, dotykowy badz psychiczny z tymi statkami, z czego
niekt�re sa pod wplywem sil nadprzyrodzonych, kt�re wami rzadza. To, ze tak
rzadko je widujecie spowodowane jest niezwyklymi korzysciami, jakie daje stan
dematerializacji tych statk�w.
Poniewaz nie widzieliscie ich na wlasne oczy, nie wierzycie, ze istnieja. W
pelni to rozumiemy.
Wiekszosc obserwacji dotyczy przypadk�w indywidualnych, po to by m�c wplynac na
dusze jednoczesnie nie zmieniajac zorganizowanego systemu. Jest to celowe
dzialanie otaczajacych was ras, z r�znych przyczyn i ma r�zne rezultaty.
Dyskrecja ze strony negatywnych istot wielowymiarowych, kt�re odgrywaja role w
sprawowaniu wladzy w cieniu ludzkiej oligarchii, motywowana jest ich wola, by
nikt nie wiedzial o ich obecnosci, oraz wladzy jaka posiadaja.
Nasz dyskrecja wynika z szacunku dla wolnej woli, dzieki kt�rej ludzi moga
decydowac o swoich sprawach, tak by samodzielnie osiagnac techniczna i duchowa
dojrzalosc. Wejscie ludzkosci do rodziny cywilizacji galaktycznych jest bardzo
oczekiwane.
Mozemy pokazac sie wam i pom�c wam osiagnac to zjednoczenie. Nie zrobilismy
tego do tej pory, poniewaz niewielu z was naprawde tego chcialo, gl�wnie z
powodu ignorancji, obojetnosci, leku, oraz poniewaz sytuacja tego nie wymagala,
ani nie usprawiedliwiala. Wielu z tych, kt�rzy badaja nasza obecnosc liczy
swiatla noca, ale niczemu to nie sluzy. Czesto mysla o nas jak o przedmiotach,
gdy tu chodzi o swiadome istoty.

Kim jestescie?
Jestescie spadkobiercami wielu tradycji, kt�re przez wieki wzajemnie sie
wzbogacaly. To samo odnosi sie do innych gatunk�w na Ziemi. Waszym celem jest
zjednoczenie sie w poszanowaniu tych korzeni, by ukonczyc wsp�lny projekt.
Wydaje sie, ze wyglad (aspekt zewnetrzny) waszych kultur prowadzi do podzial�w
miedzy wami, poniewaz przedkladacie go nad swa glebsza istote. Ksztalt jest
teraz wazniejszy niz esencja waszej subtelnej natury. Ta przewaga formy jest
bastionem chroniacym przed jakikolwiek niebezpieczenstwem.
Wzywamy was byscie przezwyciezyli ksztalt a jednoczesnie nadal szanowali go za
jego bogactwo i piekno. Zrozumienie swiadomosci formy sprawia, ze kochamy ludzi
w calej ich r�znorodnosci. Pok�j nie znaczy, ze nie ma wojny, sklada sie na
niego stawanie sie tym, czym w rzeczywistosci jestescie: braterstwem podobnych
sobie.
Ilosc rozwiazan, jakie sa dla was dostepne zmniejsza sie. Jedna z nich jest
kontakt z inna rasa, kt�ra bylaby odbiciem tego, kim jestescie w
rzeczywistosci.

Jaka jest wasza sytuacja?
Poza rzadkimi okazjami, nasze interwencje mialy niewielki wplyw na wasza
zdolnosc do podejmowanie zar�wno indywidualnych jak i wsp�lnych decyzji
dotyczacych waszej przyszlosci. Nasza motywacja byla nasza znajomosc waszych
glebokich mechanizm�w psychologicznych.
Doszlismy do wniosku, ze wolnosc jest budowana kazdego dnia, gdy istota staje
sie swiadoma siebie i swojego otoczenia, stopniowo pozbywajac sie bezwolnosci i
ograniczen, jakiekolwiek one sa. Pomimo wielki odwaznych i pelnych zapalu
ludzi, ten bezwlad jest sztucznie utrzymywany dla zysku, jaki ma rozwijajaca
sie scentralizowana wladza.
Do niedawna ludzkosc miala wystarczajaca kontrole nad swoimi decyzjami. Ale
stopniowo traci coraz bardziej kontrole nad wlasnym losem, ze wzgledu na
wzrastajace wykorzystanie zaawansowanych technologii, kt�rych skutki smiertelne
dla ludzkiego i ziemskiego ekosystemu staja sie nieodwracalne. Powoli, ale
stale tracicie swa niezwykla zdolnosc, by czynic zycie czyms pozadanym. Wasza
zywotnosc spadnie w sztuczny spos�b, niezaleznie od waszej wlasnej woli.
Istnieja technologie, kt�re maja wplyw zar�wno na umysl jak i na cialo. Takie
plany sa juz w drodze.
Mozna to zmienic, o ile zachowacie w sobie te tw�rcza sile, nawet jesli
wsp�listniec bedzie ona z ciemnymi intencjami, tych kt�rzy potencjalnie moga
wami rzadzic. Z tego powodu pozostajemy niewidzialni. Ta indywidualna moc
zniknie, jesli z wielka moca nie zareagujecie wsp�lnie. Nadchodzi czas
przelomu, jakkolwiek to rozumiecie.

Ale czy macie czekac do ostatniej chwili by znalezc rozwiazanie? Czy musicie
spodziewac sie lub doswiadczac b�lu?
W waszej historii pelno jest przyklad�w spotkan lud�w, kt�re musialy odkryc
siebie nawzajem w warunkach czesto konfliktowych. Podboje niemal zawsze
dokonywane byly ze szkoda dla innych. Ziemia stala sie teraz wioska, gdzie
wszyscy znaja sie nawzajem, ale konflikty wciaz trwaja, zagrozenia r�znego
rodzaju narastaja i sa coraz silniejsze.
Choc istota ludzka jako jednostka ma wiele potencjalnych umiejetnosci, nie umie
z nich korzystac z godnoscia. To dotyczy zdecydowanej wiekszosci z was, gl�wnie
ze wzgled�w geopolitycznych.
Jest was kilka miliard�w. Wyksztalcenie waszych dzieci i warunki zycia, jak
r�wniez warunki zycia wielu zwierzat i roslin sa uzaleznione od garstki
przedstawicieli politycznych, finansowych, wojskowych i religijnych.
Wasze mysli i wierzenia sa tak skonstruowane, by mogly sluzyc interesom
mniejszosci, byscie byli niewolnikami, lecz jednoczesnie by dac wam wrazenie,
ze w pelni kontrolujecie sw�j los, generalnie tak wyglada rzeczywistosc.
Ale od pragnienia do fakt�w jest dluga droga, zwlaszcza, kiedy nie zna sie
regul gry. Tym razem nie jestescie zdobywcami. Podawanie stronniczych
informacji to strategia stosowana od tysiacleci wobec ludzkich istot.
Natychmiastowe sztuczne wywolywanie w was uczuc emocji, badz wprowadzanie
organizm�w, kt�re nie sa czescia was poprzez technologie jest jeszcze starsza
strategia.
Obok wspanialych mozliwosci rozwoju istnieje zagrozenie zniszczeniem i kleska.
Te niebezpieczenstwa i mozliwosci istnieja teraz. Widzicie jednak tylko to, co
sie wam pokazuje. Wyczerpanie sie zasob�w naturalnych jest zaprogramowane,
tymczasem nie zostal opracowany zaden dlugoterminowy wsp�lny projekt.
Mechanizmy wyczerpania ekosystemu przekroczyly nieodwracalny limit. Brak
zasob�w naturalnych oraz ich niesprawiedliwy podzial a ich cena bedzie rosla
z dnia na dzien spowoduje bratob�jcze walki na wielka skale, r�wniez w sercu
waszych miast i wsi.
Rosnie nienawisc, ale milosc takze. Dzieki temu wierzycie w to, ze mozecie
znalezc rozwiazanie. Ale masa krytyczna jest niewystarczajaca a sabotaz jest
bardzo sprytnie przeprowadzany.
Ludzkie zachowanie, uformowane w przeszlosci nawyki i uwarunkowania powoduja
takie obezwladnienie, ze ta perspektywa prowadzi was w slepy zaulek.
Powierzacie te problemy przedstawicielom, kt�rych oddanie wsp�lnemu, dobrze
pojetemu interesowi, ustepuje interesom korporacji. Oni zawsze debatuja nad
forma, ale rzadko nad trescia.
W momencie dzialania, op�znienia skumuluja sie do tego stopnia, ze bedziecie
mogli nie tyle wybierac, co poddac sie. Wlasnie dlatego, bardziej niz
kiedykolwiek w przeszlosci, wasze dzisiejsze decyzje beda mialy bezposredni i
znaczacy wplyw na to czy jutro przetrwacie.
Co mogloby radykalnie odmienic ten bezwlad typowy dla cywilizacji? Skad ma
przyjsc zbiorowa swiadomosc, kt�ra zjednoczy wszystkich i zatrzyma ten bieg
przed siebie na oslep?
Plemiona, populacje, narody zawsze stykaly sie ze soba i wzajemnie na siebie
oddzialywaly. W obliczu zagrozen dla calej ludzkiej rodziny, byc moze nadszedl
czas na blizsza wsp�lprace.

Lada moment nadejdzie wielka fala. Aspekty jej pojawienia sie beda zar�wno
bardzo pozytywne jak i bardzo negatywne.

Kim jest trzecia strona?
Sa dwa sposoby by nawiazac kosmiczny kontakt z inna cywilizacja: albo przez
przedstawicieli, albo bezposrednio z poszczeg�lnymi osobami, bez wyr�zniania
jakiejs konkretnej grupy. Pierwszy spos�b wiaze sie z konfliktem interes�w,
drugi spos�b przynosi swiadomosc.
Pierwszy spos�b zostal wybrany przez grupe ras, kt�re chca utrzymywac ludzkosc
w niewolnictwie, dzieki czemu moga kontrolowac zasoby ziemskie, genotyp oraz
energie ludzkich emocji.
Drugi spos�b zostal wybrany przez grupe ras zjednoczonych w duchu sluzby. Z
naszej strony, wybralismy bezinteresowna sluzbe i kilka lat temu zwr�cilismy
sie do przedstawicieli wladzy, kt�rzy odrzucili nasza wyciagnieta do zgody reke
pod pretekstem, ze nie jest to zgodne z interesem ich strategicznej wizji.
Wlasnie dlatego poszczeg�lne osoby musza dzis wybrac same bez wtracania sie ze
strony przedstawicieli wladzy. Proponujemy wam teraz to, co zaproponowalismy
wtedy tym, kt�rzy, jak wierzylismy, mogli przyczynic sie do waszego szczescia!
Wiekszosc z was ignoruje fakt, ze istoty pozaziemskie braly udzial w
sprawowaniu scentralizowanej wladzy, bedac dla was niewykrywalnymi do tego
stopnia, ze nawet nie podejrzewacie ich istnienia. Niemalze przejeli nad wami
kontrole w niezauwazalny spos�b. Nie musza nawet ujawnic sie na planie
fizycznym, co wlasnie w najblizszej przyszlosci mogloby sprawic, ze beda
niezwykle skuteczni i beda siac postrach. Jednakze, miejcie swiadomosc, ze duza
liczba waszych przedstawicieli walczy z tym niebezpieczenstwem! Miejsce
swiadomosc, ze nie wszystkie porwania przez UFO sa przeciwko wam. Trudno jest
rozpoznac prawde!
Jak w takich warunkach mozecie korzystac z wolnej woli, gdy jestescie tak
bardzo manipulowani? Od czego tak naprawde jestescie wolni?
Pok�j i zjednoczenie waszych narod�w bylyby pierwszym krokiem ku harmonii z
cywilizacjami innymi, niz wasza.
I wlasnie tego ci, kt�rzy manipuluja wami z ukrycia chca uniknac za wszelka
cene, dzielac rzadza! Rzadza r�wniez tymi, kt�rzy rzadza wami. Ich moc pochodzi
z tego, ze moga zasiac w was nieufnosc i lek. To bardzo szkodzi waszej
kosmicznej naturze.
Ta wiadomosc nie mialaby sensu gdyby nie to, ze dzialalnosc istot wami
manipulujacych siegnela szczytu i gdyby nie to, ze ich zwodnicze i mordercze
plany moga sie stac rzeczywistoscia za kilka lat. Terminy ich realizacji
zblizaja sie ku koncowi i ludzkosc doswiadczy niespotykanych cierpien w ciagu
kolejnych dziesieciu cykli.
Aby obronic sie przed ta agresja, kt�ra nie ma twarzy, musicie przynajmniej
miec wystarczajaco duzo informacji o tym, co prowadzi do rozwiazania tego
problemu.
Tak samo jak wsr�d ludzi, takze, wsr�d tych, kt�rzy chca was zdominowac
istnieje opozycja. Tu nie wystarczy wyglad, by odr�znic wrog�w od przyjaci�l. W
waszym obecnym stanie psychiki, niezwykle trudno bedzie wam ich odr�znic.
Opr�cz intuicji, gdy przyjdzie czas, bedzie wam potrzebne szkolenie.
Majac swiadomosc jak cenna jest wolna wola, przedstawiamy wam alternatywe.

Co mozemy zaoferowac?
Mozemy wam zaoferowac bardziej holistyczna wizje wszechswiata i zycia,
konstruktywne wsp�ldzialanie, doswiadczenie sprawiedliwych i braterskich
kontakt�w, wiedze techniczna prowadzaca do wyzwolenia, zlikwidowanie
cierpienia, panowanie nad wlasna moca, dostep do nowych form energii oraz
lepsze pojmowanie swiadomosci.
Nie mozemy pom�c wam w przezwyciezeniu indywidualnych i zbiorowych lek�w, i nie
narzucimy praw, kt�rych byscie sami nie wybrali.
Co bedziemy z tego miec?
Jesli zdecydujecie, ze taki kontakt ma nastapic, z radoscia zapewnimy istnienie
braterskiej r�wnowagi w tym rejonie wszechswiata, owocna wsp�lprace
dyplomatyczna, i wielka radosc wynikajaca ze swiadomosci, ze zjednoczyliscie
sie, by dokonac tego, co lezy w zakresie waszych mozliwosci. We wszechswiecie
Radosc jest niezwykle cenna, bowiem jej energia jest boska.
Jakie pytanie wam zadajemy?
"CZY CHCECIE BYSMY SIE UJAWNILI?"
Jak odpowiedziec na to pytanie?
Prawde duszy mozna odczytac poprzez telepatie. Wystarczy, ze jasno zadacie
sobie to pytanie i udzielicie odpowiedzi, tak jak chcecie indywidualnie badz w
grupie. Niewazne czy jestescie posrodku miasta czy pustyni, to nie ma wplywu na
wasza odpowiedz. TAK albo NIE, NATYCHMIAST PO ZADANIU SOBIE PYTANIA! Po prostu
zr�bcie to jakbyscie m�wili do siebie, ale myslcie o wiadomosci.
To uniwersalne pytanie i tych kilka sl�w w odpowiednim kontekscie wiele znaczy.
Nie pozw�lcie by ogarnela wad niepewnosc. Wlasnie dlatego powinniscie
przemyslec to z pelna swiadomoscia. Aby polaczyc jak najlepiej pytanie z
odpowiedzia radzimy by odpowiedziec po ponownym przeczytaniu tej wiadomosci.
Nie spieszcie sie z odpowiedzia. Oddychajcie gleboko i pozw�lcie, by
przeniknela was moc waszej wolnej woli. Badzcie dumni z tego, kim jestescie!
Problemy, jakie macie, mogly was oslabic. Zapomnijcie o nich na kilka minut po
to byscie byli soba. Poczujcie jak sila w was rosnie. Macie wladze nad soba!
Jedna mysl, jedna odpowiedz moze drastycznie zmienic wasza najblizsza
przyszlosc, w taki czy inny spos�b.
Wasza indywidualna decyzja, by zapytac siebie, czy mamy ujawnic sie na planie
materialnym, jest cenna i wazna dla nas.
Mozecie wybrac spos�b, jaki najbardziej ci odpowiada. Rytualy sa bezuzyteczne.
Szczera prosba z serca i wolnej woli zawsze dotrze do tych z nas, do kt�rych
jest wysylana.
W swoich prywatnych wyborach okreslicie swoja przyszlosc.

Jaki bedzie efekt?
Decyzje te powinno podjac jak najwiecej z was, nawet jesli bedzie sie zdawalo,
ze to tylko mniejszosc. Zalecane jest jej rozpowszechnienie w kazdy mozliwy
spos�b, w tylu jezykach w ilu to mozliwe, wsr�d os�b was otaczajacych, bez
wzgledu na to, czy wydaja sie byc otwarci czy nie na nowa wizje przyszlosci.
Zr�bcie to w humorystyczny lub ironiczny spos�b, jesli to ma wam pom�c. Mozecie
nawet otwarcie sie naigrywac, jesli dzieki temu bedziecie sie lepiej czuc, ale
nie badzcie obojetni, bo przynajmniej w taki spos�b mozecie uczynic uzytek ze
swojej wolnej woli.
Zapomnijcie o falszywych prorokach i przekazach na nasz temat, jakie
otrzymaliscie. Ta prosba jest jedna z najglebszych, jakie moga byc. Samodzielne
podjecie decyzji jest waszym prawem, jak r�wniez wasza odpowiedzialnoscia!
Pasywnosc prowadzi jedynie do braku wolnosci. Podobnie, brak decyzji nigdy nie
jest skuteczny. Jesli chcecie dzialac w zgodzie ze swoimi przekonaniami, co
jest dla nas zrozumiale, mozecie powiedziec NIE. Jesli nie wiecie, jaka podjac
decyzje nie m�wcie TAK z czystej ciekawosci. To nie przedstawienie, to
codzienne prawdziwe zycie. MY ZYJEMY!
W waszej historii pelno jest przyklad�w, kiedy niewielkie grupy pelnych
determinacji kobiet i mezczyzn potrafily zmienic bieg wydarzen.
Tak samo jak mala grupa moze przejac wladze na Ziemi i miec wplyw na losy
wiekszosci, tak i mala grupa moze radykalnie odmienic wasz los, jako odpowiedz
na niemoc w obliczu tak wielkiej bezwolnosci i przeszk�d! Mozecie ulatwic
narodziny ludzkosci do Braterstwa.
Jeden z waszych filozof�w powiedzial: "Dajcie mi punkt podparcia a porusze
Ziemie".
Rozpowszechnienie tej wiadomosci bedzie punktem podparcia, staniemy sie
dzwignia na cale swietlne lata, w rezultacie naszego pojawienia sie bedziecie
mogli ... poruszyc Ziemie.
Jakie beda konsekwencje decyzji na tak?
Dla nas natychmiastowa konsekwencja zbiorowej decyzji na tak bedzie
materializacja naszych statk�w na waszym niebie i na Ziemi.
Dla was bezposrednim efektem bedzie gwaltowne porzucenie wielu dogmat�w i
przekonan.
Prosty kontakt wzrokowy spowodowalby wielkie reperkusje dla waszej przyszlosci.
Duza czesc nauki zostalaby zmodyfikowana na zawsze. Organizacja waszych
spoleczenstw na zawsze zmienilaby sie zdecydowanie na lepsze, we wszystkich
dziedzinach. Moc bylaby domena jednostek, poniewaz zobaczylibyscie, ze
istniejemy. A dokladniej, zmienilaby sie wasza skala wartosci!
Dla nas najwazniejsze byloby to, ze ludzkosc stalaby sie jedna rodzina wobec
tego nieznanego, kt�re reprezentujemy!
Niebezpieczenstwo oddaliloby sie od was, poniewaz bezposrednio zmusilibyscie
tych nieproszonych gosci, tych, kt�rzy nazywamy trzecia strona by sie
ujawnili i znikneli. Wszyscy nosilibyscie to samo imie i mieli te same
korzenie: Ludzkosc!
P�zniej mozliwa bylaby pokojowa i pelna szacunku wymiana, jesli tak byscie
zdecydowali. Teraz, ten, kto jest glodny nie moze sie usmiechac, ten, kto sie
boi, nie moze nas powitac. Smutno nam, gdy widzimy mezczyzn, kobiety i dzieci
doswiadczajacych glebokiego cierpienia ciala i duszy, podczas gdy nosza w sobie
takie swiatlo.

To swiatlo moze byc wasza przyszloscia. Nasze stosunki moga byc postepowe.
Przebiegaloby to w etapach kilku lub kilkudziesiecioletnich: pojawienie sie
naszych statk�w, fizyczne pojawienie sie wsr�d ludzi, wsp�lpraca w zakresie
rozwoju technicznego i duchowego, odkrywanie czesci galaktyki.
Za kazdym razem mielibyscie nowy wyb�r. Moglibyscie sami zdecydowac czy
przekroczenie kolejnego progu jest konieczne dla waszego zewnetrznego i
wewnetrznego dobrobytu. Zadna decyzja nie bylaby podjeta jednostronnie.
Odeszlibysmy, gdybyscie wsp�lnie podjeli taka decyzje.
Zaleznie od szybkosci rozpowszechniania wiadomosci minie kilka tygodni badz
miesiecy zanim sie ujawnimy, jesli taka bedzie decyzja wiekszosci z tych,
kt�rzy skorzystaja z mozliwosci wyboru i jesli wiadomosc zostanie wystarczajaco
rozpropagowana.
Gl�wna r�znica miedzy waszymi modlitwami do istot duchowych a wasza obecna
decyzja jest bardzo prosta: my mamy mozliwosci techniczne do materializacji!
Dlaczego jest to taki historyczny dylemat?
Wiemy, ze obcy uwazani sa za wrog�w tak dlugo jak sa symbolem nieznanego.
Na poczatkowym etapie emocje, jakie wywola nasze pojawienie sie, wzmocnia
zwiazki miedzy wami na skale swiatowa.
Skad bedziecie wiedziec, czy nasze przybycie bedzie konsekwencja waszego
zbiorowego wyboru? Bo inaczej bylibysmy tu juz dawno, na waszym poziomie zycia!
Jesli nas jeszcze nie ma to, dlatego, ze nie podjeliscie takiej decyzji w
wyrazny spos�b.
Niekt�rzy z was moga myslec, ze chcemy byscie uwierzyli, ze sami wybraliscie,
choc nie byloby to prawda, po to bysmy mogli usprawiedliwic nasze przybycie.
Jaki interes mielibysmy w tym, by otwarcie oferowac wam cos, do czego nie macie
jeszcze dostepu, dla dobra wiekszosci z was?
Jak mozecie miec pewnosc, ze nie jest to jedynie kolejna subtelna
manipulacja trzeciej strony, by was jeszcze bardziej zniewolic? Bo walka jest
skuteczniejsza, jesli wiemy, z czym walczymy. Czy terroryzm, kt�ry was toczy
nie jest najlepszym przykladem?
Cokolwiek sie dzieje, wy jestescie jedynymi sedziami w swoich wlasnych sercach
i duszach! Kazdy wasz wyb�r bedzie dobry i zostanie uszanowany! Pod nieobecnosc
przedstawicieli ludzkosci, kt�rzy potencjalnie mogliby wprowadzic was w blad,
ignorujcie wszystko, co nas dotyczy jak r�wniez to, co pochodzi od tych, kt�rzy
wami manipuluja bez waszej zgody.
W sytuacji, w kt�rej sie znajdujecie, zasada bezpieczenstwa m�wiaca, ze lepiej
nie pr�bowac nas odnalezc juz nie obowiazuje. Juz jestescie w puszce Pandory,
kt�ra trzecia strona stworzyla wok�l was. Jakakolwiek bedzie wasza decyzja
musicie sie z niej wydostac.
W obliczu takiego dylematu - jedna nieznana przeciw drugiej, musicie kierowac
sie intuicja. Czy chcecie nas zobaczyc na wlasne oczy, czy tylko wierzyc w to,
co m�wia wasi filozofowie? Oto jest prawdziwe pytanie!
Po tysiacleciach ten dzien, taki wyb�r wczesniej czy p�zniej musial nadjesc
wyb�r miedzy dwoma niewiadomymi

Po co rozpowszechniac te wiadomosc?
Przetlumaczcie i rozpowszechnijcie te wiadomosc. Takie dzialanie bedzie mialo
nieodwracalny i historyczny wplyw na wasza przyszlosc w skali tysiacleci, w
przeciwnym przypadku op�zni to mozliwosc wyboru o kilka lat, co najmniej o
jedno pokolenie, jesli to pokolenie dozyje.
Rezygnacja z wyboru oznacza poddanie sie woli innych. Nie poinformowanie innych
oznacza ryzyko, ze wynik bedzie niezgodny z oczekiwaniami. Obojetnosc oznacza
dobrowolna rezygnacje z wolnej woli.
To dotyczy waszej przyszlosci. Tu chodzi o wasz rozw�j.
Mozliwe, ze nie przyjmiecie tego zaproszenia, oraz, ze z powodu braku
informacji przejdzie ono bez echa. Tak czy inaczej, we wszechswiecie zadne
pragnienie nie jest ignorowane.
Wyobrazcie sobie, ze pojawilibysmy sie jutro. Tysiace statk�w. Wyjatkowy szok
kulturowy we wsp�lczesnej historii ludzkosci. Wtedy bedzie za p�zno, by zalowac
decyzji, bo niczego nie da sie juz wtedy odwr�cic. Nalegamy, byscie nie
spieszyli sie z decyzja, ale przemysleli to! I zdecydowali!
Wplywowe media nieszczeg�lnie beda zainteresowane rozpowszechnianiem tej
wiadomosci. Dlatego wlasnie twoim zadaniem, jako anonimowej, ale wyjatkowej,
myslacej i kochajacej istoty, jest przekazanie jej dalej.
Sami budujecie wlasny los...

"CZY CHCECIE BYSMY SIE UJAWNILI?"

Web essentials